wtorek, 17 maja 2011

Opóźnienia na stracie

Budowa miała sie rozpocząć wraz z pierwszymi dniami maja, a tu jak do tej pory cicho sza. Ekipa co prawda zapowiedziała, że może nie uda się wejść w terminie, ale mija już połowa miesiąca. Czekamy więc cierpliwie - no bo co nam innego pozostało.
Tymczasem działka została już ogrodzona siatką leśną i postawiliśmy na niej blaszany garaż, co by było gdzie materiały chować i co by tam innego Panowie chcieli. Trzeba jeszcze postarać się o jakiegoś Toi Toi'a, żeby "bałaganu" nie było na placu budowy :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz